W listopadzie miałam okazję być na bardzo ciekawym wykładzie na temat: Jak się
uczyć, żeby się nauczyć. Szkolenie było skierowane do rodziców
uczniów szkół podstawowych, ale szybko okazało się, że wiele z
tego, jeśli nie wszystko można odnieść do nas dorosłych i do
nauki języka niemieckiego.
Prowadzący pokazywał bowiem skuteczność bądź nieskuteczność pewnych metod nauki zapraszając nas do czynnego udziału w ćwiczeniach. I my dorośli sami na własnej skórze odkrywaliśmy pewne prawdy.
Jak szybko zapamiętywać nowe rzeczy?
Prowadzący poprosił rodziców o
nauczenie się na pamięć około 25 słów. Rozdał kartki i dał
nam na to dwie minuty. Czas start! Przyznam, że po 1,5 minucie
wydawało mi się, że pamiętam już wszystko i cieszyłam się w
duchu, że nie jest ze mną tak źle :)
Czas się skończył, po czym
prowadzący poprosił rodzica z pierwszego rzędu o wymienienie tylu
słów, ile mu się udało zapamiętać. Rodzic wymienił z 5 może 6
słów i koniec... Prowadzący poprosił inną osobę z pierwszego
rzędu. Ta powtórzyła słowa poprzednika dodając od siebie może z
dwa słowa. Na tyłach ( a siedziałam w czwartym rzędzie) można
było zaobserwować poruszenie innych rodziców, niedowierzanie: jak
to, dlaczego tak mało tych słów? Jacyś nierozgarnięci ci rodzice
czy jak? Sama też się dziwiłam, bo byłam w stanie wymienić
wszystkie wyrazy.
Wtedy prowadzący poprosił kogoś z tylnego rzędu
o wymienienie słów, które zapamiętał. Mama jednego z uczniów
zgłosiła się i wymieniła wszystkie słowa!!! Po czym na sali
rozległy się brawa. Teraz rodzicom z pierwszego rzędu było głupio
:) Okazuje się, że wcale niepotrzebnie!
Bo prowadzący wyjaśnił
nam całą tajemnicę! Wszyscy rodzice z pierwszego rzędu dostali
kartki ze słowami niepodzielonymi na żadne kategorie.
Tulpe, Stuhl, Rose, Flugzeug, Meer,
Auto, See, Schiff, Tisch …...
A reszta osób na sali dostała kartki
ze słowami podzielonymi w grupy:
Tulpe Stuhl
Flugzeug Meer
Rose Tisch
Auto See
Oczywiście tych wyrazów było więcej,
ale widzicie już o co chodzi, prawda? Okazuje się, że jeśli
uczymy się czegoś bez powiązań, jedno nie ma nic wspólnego z
drugim to nasz mózg ma trudności z zapamiętaniem tego. Wyrazy
pogrupowane mogliśmy zapamiętać bez problemu. Ucząc się nowych
słówek z j. niemieckiego twórzcie sobie więc samodzielnie takie
grupy, rodziny wyrazów.
Powtarzanie kluczem do sukcesu.
Dobrze, nauczyliśmy się już nowych
wyrazów, zwrotów i form. Co teraz? Czy to już po sprawie?
Właśnie nie! Teraz najważniejsza
część roboty: trzeba sprawić, żeby to czego się już nauczyliśmy zostało w naszej pamięci długo, najlepiej na zawsze!
Jak to zrobić? Pomoże nam w tym powtarzanie! Bez powtarzania tego, czego się
nauczyliśmy około 6 miesięcy później nie będzie już w głowie
śladu po tej wiedzy. Jeśli ktoś mówi, że nauczył się jakiegoś
słowa, po czym minęło już pół roku i ciągle je pamięta, to
znaczy, że najprawdopodobniej towarzyszył temu pozytywny stosunek
emocjonalny. Emocje i pamięć są bowiem ze sobą powiązane. Nie
zawsze tak jednak jest i dlatego, by nie utracić tego, czego już
się nauczyliśmy, powinniśmy powtarzać!
Super, jeśli możemy to,
czego się nauczyliśmy stosować w praktyce: mówiąc czy pisząc po
niemiecku. Ale doskonale sprawdza się tu też system karteczek (das
Karteisystem), gdzie na małych kartkach zapisujemy najważniejsze
pojęcia i informacje z danego tematu.
Powtórki powinno robić się
codziennie! Nie muszą one zabierać nam dużo czasu. Gdy będziemy
powtarzać i powtarzać, wiedza ta przejdzie nam do pamięci
długotrwałej. A o to nam przecież chodzi!
Mam nadzieję, że też tak jak ja
dowiedzieliście się czegoś nowego o tym, jak trzeba się uczyć,
żeby się nauczyć :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz